Jest wiele piosenek o smutku i nadziei, ale mało jest takich, które muzycznie oddają ten stan uczuć. Beacie Osytek w Olszynie się to udało mistrzowsko! Hipnotyczna muzyka jest tylko z pozoru spokojna, bo razem z emocjonalnym wokalem Beaty i tekstem z Blues’owymi korzeniami doskonale współgrają tworząc całość, którą chce się słuchać bez końca – niemalże czując tą sytuację i emocje autorki. Słyszałem 4 wersje tego utworu i w każdej aranżacji jest ta sama magnetyczna moc. Tym razem udało się nagrać wersję najbardziej oszczędną, ale może przez to najbardziej bezpośrednią? Najlepiej jest to sprawdzić samemu…


słowa, muzyka, gitara, wokal: Beata Osytek || audio, video: Jarek Blusiewicz, Jerzy Dziedziczak || produkcja: https://wyrzucony.com/

Nie jest źle, nie tak źle
Słysze w Olszynie, że miłość w nas ginie
Z żalu odchodzi i gniewu, przecięta na pół
Nie jest źle, nie tak źle
Szepcze Olszynie, że ból kiedyś minie
Zniknie z mej twarzy jak uśmiech, dobry duch

Dalej, dalej
Ból niech pali mnie
Spali na pył

Dalej, dalej,
To co kończy się
Nie znaczy nic

Nie jest źle, nie tak źle
Mam świętą ciszę, wiatr włosy kołysze
I cierpki spokój przy boku, zamiast słów
Nie jest źle, nie martw się
Kropel nie liczę bo wiem, że o świcie
Ciepły deszcz oczy osłodzi, doda tchu